Przejdź do treści głownej
Umów się0
Blog
O nasHistoria markiMediaKontakt
SpecjaliściJak umówić wizytę?Efekty współpracyZrób testCennik
AkademiaMoje kursy
5 sierpień 2023

Sekrety szczupłej sylwetki

Zaczynamy trening zdrowych nawyków i regularne ćwiczenia. Tym razem skutecznie! Jak? Zdradzają ekspertki #ELLLEChallenge – Sylwia Prawdzik i Kamila Nowowiejska.

Sylwia Prawdzik

Myśl jak szczupła osoba

Zastanawiasz się, czy myślenie może mieć coś wspólnego z tym, jak wyglądasz? Przecież podstawą szczupłej sylwetki jest zdrowe odżywianie i regularna aktywność fizyczna. Przypomnij więc sobie, ile razy postanawiałaś, że będziesz ćwiczyć i zdrowo jeść? Aż do dnia, w którym trafiłaś na przyjęcie. Stół tam się ugina od potraw, którym trudno było się oprzeć. Albo ile razy po ciężkim i stresującym dniu oraz pracy zrezygnowałaś z treningu?

Zacznij słuchać tego, co do siebie mówisz w sytuacjach, gdy pojawia się pokusa. Jakie myśli pojawiają się w twojej głowie na widok czekoladowego ciastka? Czy słyszysz: „muszę je zjeść” albo „wiem, że nie powinnam, ale raz na jakiś czas”? Takie stwierdzenia prowadzą do porażki. Osoby szczupłe w takich sytuacjach myślą na ogół: „To ciastko jest smaczne, ale zawarty w nim cukier prowadzi do wielu chorób, a ja chcę być jak najdłużej zdrowa”. To, czy ulegniesz jakiejś pokusie, czy wytrwasz w postanowieniach, zależy od twoich myśli. Kontroluj je!

Wolniej znaczy szybciej… i skuteczniej

Zapomnij o metamorfozach w 30 dni, cudownych herbatkach i magicznych pigułkach odchudzających. Organizm nie jest przystosowany do takich rewolucji. Im bardziej drastyczne zmiany wprowadzasz w swoje życie, tym więcej mechanizmów obronnych uruchamia twój organizm, aby przetrwać. Powiesz „moja znajoma schudła 20 kg w miesiąc”. Masz rację. Z takimi sukcesami na koncie są tysiące kobiet. Tylko, jaki procent z nich utrzymuje efekt? Tu liczby zaczynają drastycznie spadać.

Waga nie obniża się wprost proporcjonalnie do czasu stosowania nowego planu odżywiania. A twój organizm potrzebuje czasu, aby się zaadoptować do zmian. Nie sztuką jest szybko schudnąć. Sztuką jest jak najdłużej utrzymać efekty.

Zmienić złe nawyki

Zanim zaczniesz po raz kolejny zmieniać diety, zmień raczej nawyki. Zacznij od pracy nad wymówkami w stylu „to wszystko jest zbyt trudne” albo „nie dam rady”. Rozpocznij z nimi dialog, jakbyś miała przekonać samą siebie do zmiany zdania.

Wyobraź sobie, że zachęcasz do tego swoją najlepszą przyjaciółkę. Co byś jej poradziła? Następnie skończ z opuszczaniem posiłków i zacznij regularnie jeść. To uchroni cię przed napadami wilczego głodu. I zacznij celebrować posiłki. Jedz w skupieniu i z pełną świadomością. Nie tylko będziesz miała większą satysfakcję z jedzenia, ale też zdecydowanie mniej zjesz.

Bądź dla siebie najważniejsza

Nie masz czasu na przygotowanie zdrowych posiłków? Za każdym razem masz coś ważniejszego do zrobienia? Jak myślisz, dlaczego w samolocie, w sytuacji zagrożenia, każdy dorosły w pierwszej kolejności musi założyć maskę tlenową sobie, a dopiero potem dziecku? Żebyśmy mogli pomagać innym, najpierw musimy zadbać o siebie.

Jeśli dzisiaj nie zadbasz o siebie, wcześniej czy później ucierpi na tym wszystkim twoje zdrowie. Dlatego w walce o szczupłą i zdrową sylwetkę, musisz postawić siebie na pierwszym miejscu.

Wsłuchaj się w swoje ciało

Przez cały dzień nie jesz, ignorując uczucie głodu, a wieczorem nadrabiasz za trzech? Czy cały czas podjadasz, mając wrażenie, że jesteś bez przerwy głodna? Ignorowanie sygnałów z własnego ciała lub ich niewłaściwa interpretacja to prosta droga do przybierania na wadze. To, co często wydaje ci się głodem, nie zawsze nim jest.

Z kolei ignorowanie prawdziwego głodu prowadzi do napadów wilczego apetytu. Zanim następnym razem definitywnie stwierdzi, że nadeszła pora, by zjeść kolejny posiłek lub przekąskę, zrób mały eksperyment, aby rozpoznać, czy rzeczywiście jesteś głodna. Skup się nad tym, co czujesz. Prawdziwy głód odczuwamy tylko wtedy, gdy żołądek jest pusty. Każde inne uczucie jest zachcianką i możesz odczuwać ją w ustach lub w głowie, na pewno nie w żołądku. Przypomnij sobie kiedy ostatni kiedy zjadłaś ostatni posiłek? Jeżeli było to godzinę, dwie wcześniej, to twój żołądek raczej nie jest jeszcze pusty. To, co odczuwasz to zachcianka.

Motywuj się sama

Nie licz na kogoś… I nie dopuść po raz kolejny do scenariusza: wielki zapał do zmian na początku i po kilku tygodniach porzucony plan. Stwórz listę korzyści, jakie osiągniesz dzięki zmianie. Czytaj ją codziennie, najlepiej rano tuż po przebudzeniu. Możesz też nosić ją przy sobie lub wrzucić na tapetę w telefonie. Ważne, żebyś stale miała ją przed oczami. Nie zostawiaj tego na chwilę kryzysu, wtedy będzie już zdecydowanie za późno. Motywacje trzeba pielęgnować w sobie codziennie.

Odzyskaj wiarę w siebie

Nawet jeśli masz na koncie mnóstwo porażek, Nie oznacza to że straciłaś już wszystkie swoje szanse. Bądź dla siebie bardziej wyrozumiała. Błędy to ludzka rzecz. Zacznij skupiać się na swoich mocnych stronach. Przypomnij sobie, w czym jesteś dobra. Potem zapisz to wszystko na kartce. Jeżeli masz z tym problem, zapytaj bliskich, za co cię cenią. Codziennie staraj się znajdować powody do dumy. Nie muszą to być wielkie rzeczy. Każdy wykonany trening to już mały sukces. Celebruj je. To one dają energię do działania. Pamiętaj, każdy raz się liczy.

Kamila Nowowiejska

Ćwicz, ale regularnie

Ile razy zdarzyło ci się zamiast na treningu skończyć na kanapie albo z przyjaciółkami na winie? Opuszczenie jednego treningu powoduje, że opuszczasz kolejny i kolejny, i kolejny… Po czym po miesiącu budzisz się z poczuciem winy, że nic ze sobą nie robisz i zaczynasz wszystko od początku. I tak w nieskończoność.

Gdzie zgubiłaś swoją determinację i motywację do poprawy swojego samopoczucia? Może problem tkwi w tym, że nie odczuwasz radości z treningu, na który chodzisz? Może nie lubisz miejsca, w którym ćwiczysz? Poszukaj, zmień. Działaj i nie poddawaj się, nawet kiedy masz gorszy dzień. Każdy trening to dawka endorfin, która sprawia, że masz lepszy nastrój. Dlatego warto ćwiczyć nawet, kiedy ma się gorszy dzień.

Pokonaj tłuszczyk

Każda z nas marzy o mniejszych obwodach tu i ówdzie. Co zrobić, żeby je osiągnąć? Droga jest jedna. Zdrowe nawyki żywieniowe plus regularny trening cardio lub trening interwałowy, zawsze dają efekty.

Trening cardio o umiarkowanej intensywności poprawi pracę twojego serca, kondycję oraz wytrzymałość. Interwałowy, o dużej intensywności, przyspieszy twój metabolizm i pozwoli efektywniej spalać tkankę tłuszczową, nawet do 24 godzin po treningu. Jeżeli dopiero zaczynasz swoją zabawę z treningiem, na początek wybierz cardio, jazdę na rowerze, pływanie. Jeśli jesteś bardziej zaawansowana fitnessowo, idealny będzie dla ciebie trening interwałowy, gdyż jest efektywniejszy niż cardio.

Może Cię również zainteresować: